Dziś w Poznaniu wiceminister infrastruktury poinformował o złożeniu wniosku o wydanie decyzji środowiskowej na budowę kolejnego odcinka trasy S11. Tym razem chodzi o odcinek drogi z Ujścia do Obornik. Obecnie przejazd starą krajową jedenastką z Poznania do Kołobrzegu zajmuje od czterech do pięciu godzin.
Wiceminister Rafał Weber zapewniał, że są pieniądze na budowę całej trasy S11 w standardzie dwóch jezdni i dwóch pasów ruchu.
Mamy w ramach Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych przygotowane 292 miliardy złotych i tyle chcemy wydać w przeciągu najbliższych 10 lat na inwestycje w drogi szybkiego ruchu. W ramach tego programu cała droga ekspresowa S11 i cała droga ekspresowa S10 jest zabudżetowana, środki finansowe są przypisane i w odpowiednim momencie zostaną uruchomione i wydatkowane
- zapewnia Rafał Weber.
Budowa 49-kilometrowego odcinka S11 z Ujścia do Obornik będzie kosztowała 2 miliardy złotych.
Dyrektor poznańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Patryk Kosicki liczy, że decyzja środowiskowa zostanie wydana w ciągu roku.
Myślę, że pod koniec 2023 roku będziemy przygotowani z przetargiem w systemie projektuj i buduj. Czyli trzeba będzie jeszcze wykonać projekt budowlany i wykonawczy, a potem wbić łopatę. Sama realizacja w terenie to lata 2025-2027
- zapowiada Patryk Kosicki.
Na tym odcinku S11 powstaną cztery węzły - Chodzież, Budzyń, Rogoźno i Wełna. Ten etap nie obejmuje obwodnicy Obornik, bo ona powstanie w ramach trasy Poznań-Oborniki, na który wniosek o decyzję środowiskową już złożono.
W przyszłym roku GDDKiA chce złożyć dokumenty w sprawie decyzji środowiskowej na odcinki Ujście-Piła oraz Kórnik-Ostrów Wielkopolski.