Pokazy lotnicze w Poznaniu. "Jesteśmy najlepszą i największą bazą w tej części Europy"

Na pokazy SempAir Optimi Show przyjechało ponad 10 tysięcy widzów. Dowódca jednostki płk pil. Łukasz Piątek przypomina o strategicznym znaczeniu poznańskiej bazy.

Potencjał tej jednostki wojskowej jest większy niż wielu krajów, które z nami graniczą, 32 samoloty F-16, ponad 2 tysiące najlepszych żołnierzy i pracowników, to jest siła, której wiele państw nie posiada jako całość sił powietrznych, a tu w jednej bazie my to mamy

- mówi płk pil. Łukasz Piątek.

Poznańskie F-16 pełnią dyżury na wypadek zagrożenia polskiej przestrzeni powietrznej. Żołnierze z Krzesin biorą także udział w zagranicznych misjach NATO Baltic Air Policing.

Pokazy razem z wojskiem organizują Międzynarodowe Targi Poznańskie i Port Lotniczy Poznań-Ławica, który obchodzi w tym roku 111. urodziny. Dyrektor do spraw strategii i rozwoju lotniska Marcin Drzycimski chciałby organizować podobne wydarzenie w kolejnych latach.

To jest fajna okazja, żeby pobawić się w gronie własnych przyjaciół, przyjaciół lotniska, służb i pracowników, ale również z gośćmi z województwa, którzy chcieli nas odwiedzić, którzy są gośćmi komercyjnymi, więc liczymy na to, że będzie tutaj mnóstwo wrażeń i mnóstwo dobrej zabawy

- mówi Marcin Drzycimski.

Na oba dni imprezy sprzedano 20 tysięcy biletów. W programie znalazły się między innymi samoloty FA-50 czy Hercules. Nad lotniskiem przeleciał niezapowiadana para dyżurna myśliwców F-16, która prawdopodobnie została poderwana do próbnego alarmu. Widzowie mogli zobaczyć występ grupy Żelazny czy popisy pierwszego polskiego pilota w zespole RedBulla Łukasza Czepieli.

W niedzielę odbędzie się drugi dzień imprezy. Program ma być taki sam jak dziś.