NA ANTENIE: DELICATE (2018)/TAYLOR SWIFT
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Wiceprezydent przekonywał radnych do zajęć antydyskryminacyjnych w szkołach

Publikacja: 10.12.2020 g.20:32  Aktualizacja: 10.12.2020 g.20:38 Jacek Butlewski
Poznań
Do zajęć antydyskryminacyjnych w szkołach przekonywał dziś miejskich radnych wiceprezydent Poznania. Mariusz Wiśniewski na posiedzeniu komisji oświaty i wychowania mówił o znaczeniu takich lekcji, które - jak zaznaczył - są dobrowolne.
lekcja dziecko szkoła - Fotolia
Zdjęcie poglądowe / Fot. Fotolia

"Takie zajęcia pogłębiają wrażliwość dzieci do osób, które są innego pochodzenia" – mówił Mariusz Wiśniewski.

Dzisiaj jednym z problemów jest kwestia ubóstwa i często dyskryminowania dzieci z tego powodu, że chodzi w takim, a nie innym ubraniu do szkoły, czy nie ma takiego, a nie innego zegarka. To są kwestie oczywiście szacunku do drugiego człowieka ze względu na pochodzenie, kolor skóry, orientację, poglądy – na wszelakie rzeczy. To, co jest realizowane w naszych placówkach oświatowych już od dwóch lat, przez naszych nauczycieli, a nie przez organizacje zewnętrzne, uczy moim zdaniem tej wrażliwości.

"W tych zajęciach nie ma niczego złego" – dodaje wiceprezydent Wiśniewski.

Radny PiS Krzysztof Rosenkiewicz zwrócił uwagę, że problemy np. dotyczące tolerancji biorą się nie tylko ze środowiska szkolnego i relacji z innymi uczniami, co w jego ocenie warto wziąć pod uwagę przy organizacji zajęć antydyskryminacyjnych.

Problemy młodzieży biorą się także z relacji w domu czy grupy rówieśniczej - lub biorą się z powodu braku tej grupy bądź jakiegoś wykluczania i także z mediów. Myślę, że zajęciami w szkole należy odnosić się do różnych sytuacji, niekoniecznie występujących na gruncie szkoły i edukować tam, gdzie tej edukacji brak. Bacznie obserwuję tematykę tych zajęć – większość z nich mógłbym polecić synowi, gdyby był w tym wieku.

Zajęcia antydyskryminacyjne w poznańskich szkołach są prowadzone od stycznia 2018 roku. Są dobrowolne, mają charakter dodatkowy.

http://www.radiopoznan.fm/n/Bxne32
KOMENTARZE 2
Piotr Pazucha
Pozhoga 11.12.2020 godz. 15:01
I pewnie nie byłoby problemu, gdy te zajęcia rzeczywiście odnosiły się tylko do kwestii zamożności czy pochodzenia. Ale niestety agresywni seks-edukatorzy / genderowi terroryści z osławionego stonewalla czy innego pontonu wciskają się ze swoimi treściami promującymi zboczenia seksualne. I niestety nie jest tu żadnym zabezpieczeniem, że zajęcia są prowadzone przez nauczycieli - bo genderowi terroryści indoktrynują już tą grupę zawodową od lat, czego skutki mieliśmy na ostatnich rozruchach hunwejbinów.
W obecnej sytuacji w Polsce jedyne rozwiązanie to całkowity zakaz wchodzenia do szkół z jakimikolwiek treściami nie zawartymi wprost w podstawie programowej jednego z przedmiotów, pod rygorem natychmiastowego zwolnienia nauczyciela z pracy z dożywotnim zakazem wykonywania tego zawodu. Zakaz na poziomie ustawowym, wręcz konstytucyjnym- inaczej jaśkowiaki wypiorą mózgi dzieciom, a rodzice nawet się nie zorientują kiedy.
Michal Zielinski
Kaczmaryszek 11.12.2020 godz. 08:23
Islamizacja europejska po poznansku?