Przed ostrowskim sądem zakończył się proces w głośnej sprawie wypadku w Ostrowie, w którym zginął 71-letni kierowca osobowego opla. Do zdarzenia doszło w grudniu 2018 roku. Ratownik medyczny, który kierował ambulansem nie miał włączonej sygnalizacji świetlnej. Według prokuratury jechał za szybko. Podczas procesu oskarżony Jacek A. nie przyznał się do winy. Według obrony był to nieszczęśliwy wypadek. Sąd ogłosi wyrok 28 września.