Czy księdzu wolno nie kibicować Niemcom?

"Bogu zależy na zbawieniu każdej nacji" – odpowiada duchowny. Mundial w Katarze, jak widać, wzbudza ogromne emocje także poza boiskiem. Jak tłumaczy proboszcz parafii w Piłce ks. Daniel Wachowiak, wpis dotyczący meczu Niemcy-Japonia, pojawił się na jego Twitterze dosyć przypadkowo, było tam sporo pomeczowych emocji i podziękowanie dla japońskiej drużyny za chwilę radości.

Nie oglądałem tego meczu od początku do końca, ale kibicowałem słabszej „na papierze” drużynie, część osób chciałaby mi tego jednak zabronić, prawdopodobnie dlatego, że jestem duchownym

 – mówi ks. Wachowiak.

Ja nie wiem, dlaczego ktoś mi zabrania kibicować Japonii. Ja nawet nie zastawiałem się jakoś głębiej, dlaczego akurat cieszę się z przegranej Niemców. Nie ma to jednak nic wspólnego z jakąś niechęcią do tego kraju. Niestety, wiele osób, a szczególnie o takich poglądach antyklerykalnych, odpowiadają na mój wpis, oczywiście musiało zahaczyć kościół, musiało wyrzucić z siebie taki rodzaj uczucia, jakby to zwykłe zdanie o kibicowaniu było polityką. Politycy również komentowali ten mecz, ale to nie zmienia faktu, że jak oni powiedzą coś o obiedzie, to ja również o tym obiedzie nie mogę wspomnieć

 - mówi.
 
Ksiądz na Twitterze odpowiedział też Piotrowi Szumlewiczowi na jego pytanie wiążące Boga, w którego wierzy duchowny z nacjonalizmem antyniemieckim.

Mój Bóg jest Prawdą i Myślą. Zależy Mu na zbawieniu zarówno piłkarzy z Japonii, jak i Niemiec. Na Pańskim również

 – odpisał ksiądz Wachowiak. Szumlewicz na to już nie odpowiedział.

Duchowny zaznacza, że dalej będzie oglądać i niewykluczone, że też komentować Mundial w Katarze. Najbardziej kibicuje polskiej drużynie. 

Ksiądz Daniel Wachowiak chętnie korzysta z mediów społecznościowych, komentując wydarzenia społeczno-polityczne. Ma kanał na Youtube i profil na Twitterze, który obserwuje ponad 36,5 tys. osób. 

Do Piłki trafił z poznańskiej parafii pw. św. Aniołów Stróżów, gdzie był wikarym. Po zwycięstwie Jacka Jaśkowiaka w wyborach na prezydenta Poznania napisał w Twitterze "Poznaniu żal mi Ciebie" Odprawił też mszę za Jacka Jaśkwiaka, a po zawieszeniu tęczowych chorągiewek na tramwajach przed Marszem Równości wezwał do modlitwy za "pogubione duchowo" miasto. 

Ksiądz przez pewien czas miał zakaz korzystania z mediów społecznościowych.

Pan często deklaruje, że służy Bogu. Czy ten Pana Bóg jest nacjonalistą antyniemieckim?

— Piotr Szumlewicz (@PiotrSzumlewicz) November 23, 2022