Kilkudziesięciu rodziców, którzy przyszli na posiedzenie, nie dało wiary zapewnieniom władz miasta, że brakujące pieniądze znajdą się w marcu.
- Państwa obowiązkiem jest w pierwszej kolejności zaspokajanie potrzeb mieszkańców Poznania, a w szczególności młodych rodziców najmłodszych dzieci - mówiła w ich imieniu Natalia Kostusiak:
W całej Unii Europejskiej najmłodsze dzieci i bezpieczeństwo opieki nad nimi stanowi priorytet. Nasz Poznań, który szczyci się otwartością, nowoczesnością i podążaniem za godnymi naśladowania europejskimi wzorcami, odwraca się plecami do nas i naszych najmłodszych dzieci. Jak to możliwe, że miasta mniejsze i uboższe niż Poznań są zgodne co do wagi tego problemu i wysoko wspierają swoich mieszkańców?
Miasto dotuje miejsca w prywatnych żłobkach, bo ma ich zbyt mało w placówkach publicznych. W projekcie budżetu na rok 2020 nie ma pieniądzy na dofinansowanie żłobków jesienią.
Wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski zapewniał, że pieniądze pojawią się wraz z marcową nowelą budżetu:
Mamy zapewnione finansowanie do końca sierpnia. Wynika to z zawartych umów. I będzie również finansowanie od września do grudnia i od 2021 roku. Rzeczywiście w tym budżecie, który będziemy prawdopodobnie uchwalać, nie ma kwoty na wrzesień, październik, listopad, grudzień, natomiast budżet miasta jest zmieniany kilkukrotnie w ciągu roku i zawsze w ciągu roku dokładamy pieniędzy.
Ze względu na obniżkę podatku dochodowego, dochody Poznania będą mniejsze niż planowano i miasto szuka oszczędności. Według władz, wpisanie dotacji do budżetu na przyszły rok będzie możliwe po rozliczeniu wydatków z tego roku.
Radni z komisji rodziny, pracy i polityki społecznej zgodzili się z rodzicami, że finansowanie powinno być zapewnione od razu. Halina Owsianna z Lewicy zaproponowała, by brakujące fundusze zabrać z puli zarezerwowanej na pokrycie roszczeń wobec miasta. Poprawkę poparł Konrad Zaradny z KO. Komisja przyjęła ją jednogłośnie.
Władze Poznania dotują 2100 z około 3000 miejsc w prywatnych żłobkach. To pozwala rodzicom płacić o 600 złotych mniej za posłanie dziecka do żłobka.
Więcej na ten temat TUTAJ