W Regionalnych Centrach Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zaczyna brakować krwi. Są szpitale, w których trzeba było przesunąć zaplanowane zabiegi. W sezonie wakacyjnym zwiększa się zapotrzebowanie na ten bezcenny lek, którego nie da się wyprodukować.
- Wakacje to czas urlopów, piękna pogoda sprzyja wakacyjnym wyjazdom, liczba dawców krwi spada nawet o połowę. Przybywa natomiast poszkodowanych w wypadkach, głównie drogowych – mówi ksiądz płk. Zenon Surma.
Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie wraz z Oddziałami Terenowymi, każdego dnia zaopatruje w krew i jej składniki ponad sto szpitali. To około 110 litrów dziennie. - Musi być stały dopływ krwi, nie możemy robić zapasów. Przechowujemy ją tylko 42 dni- podkreśla doktor Joanna Wojewoda, kierownik działu dawców i pobierania z RCKiK w Warszawie.
W stolicy potrzeba zwłaszcza grup: ARh+ i 0Rh-. W Gdańsku bardzo mało są krwi ARh+, oraz ABRh- i ABRh-. We Wrocławiu grupy 0.
Krew oddać może każdy zdrowy człowiek między 18 a 65 rokiem życia. Od krwiodawcy pobiera się jednorazowo 450 ml krwi. Samo oddanie krwi zajmuje maksymalnie kilkanaście minut. Wystarczy być zdrowym, pełnoletnim i mieć przy sobie dowód osobisty Szczegółowe informacje i adresy Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa znajdziemy w internecie. Tam też znajdziemy komunikaty o grupach krwi, których brakuje.
IAR/ Grzegorz Maciak/kj