Po zeskanowaniu telefonem kodu QR, który wisi przy drzwiach do różnych sal na uczelni, aplikacja wyświetli informacje o zajęciach, które się w tam odbywają. W niektórych miejscach nie trzeba nic skanować - wystarczy być w pobliżu.
- Aplikacja pozwala też na komunikowanie się. Załóżmy, że jadę przez Naramowicką, są korki - mam duży problem. Widzę, że spóźnię się 15 minut. Wyciągam więc telefon, uruchamiam moją aplikację i widzę, że zajęcia mam o 8.15. Nie zdążę. Uruchamiam syntezator mowy, mówię do telefonu: "Spóźnię się 15 minut, zaczekajcie proszę przed salą". To się nagrywa i jest zamieniane na tekst, który idzie do aplikacji, a ona przekazuje ją wszystkim, którzy stoją przed salą - wyjaśnia autor aplikacji, prof. Jarogniew Rykowski.
Prof. Rykowski zaznacza, że nie zbiera informacji na temat tego, w jaki sposób po budynku poruszają się konkretne osoby. Nikt nie jest więc śledzony. Aplikacja pozwala też na uzyskanie szybkiej informacji na temat rozkładu jazdy autobusów na pobliskich przystankach i godzin faktycznych odjazdów. Z nowoczesnego rozwiązania mogą korzystać tylko użytkownicy telefonów z Androidem.