Są też zdjęcia dokumentujące codzienną pracę misjonarzy, będących dziś kandydatami na ołtarze Kościoła katolickiego - mówi jeden z organizatorów ekspozycji ksiądz Dawid Stelmach.
Można powiedzieć, że te dwie postaci na tej wystawie pięknie się uzupełniają, bo mamy i historię pokazaną w obrazach, w przedmiotach. Z jednej strony Wanda Błeńska - lekarz, leczący trędowatych i także przybliżający do Boga, a z drugiej strony ojciec Marian Żelazek, misjonarz-werbista, który także opiekuje się trędowatymi, chociaż nie jest do tego w pierwszym rzędzie posłany. Pełni taką wyjątkową posługę - posługę miłosierdzia.
Wystawę można oglądać na stronie archidiecezji poznańskiej. Ojciec Marian Żelazek był werbistą, przez lata leczył chorych na trąd w Indiach, zmarł w 2006 roku. Przed dwoma laty rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym.
Wanda Bleńska była misjonarką i lekarką w afrykańskiej Ugandzie. 43 lata spędziła w Bulubie, gdzie leczyła chorych na trąd. Na miejscu kształciła też lekarzy. Do kraju wróciła na początku lat 90-tych. W październiku w poznańskiej archikatedrze miała miejsce pierwsza sesja trybunału beatyfikacyjnego. Kilka tygodni temu minęło sześć lat od jej śmierci.