Dziewczynka zmarła. Prokuratura oskarżyła Angelikę B. i Szymona B. o zabójstwo. Sąd w Poznaniu zmienił jednak te zarzuty na łagodniejsze. Z tym nie zgadzają się pilscy śledczy.
- W dalszym ciągu prokurator stoi na stanowisku, iż zachowanie zarówno matki pokrzywdzonej, jak i męża tej matki, wyczerpało znamiona przestępstwa zabójstwa. Oni wiedzieli jakich obrażeń doznała ta pokrzywdzona, wiedzieli jakie mogą być tego skutki. Pomimo tego wszystkiego, godzili się – zdaniem prokuratury – na to, że skutkiem tych obrażeń wraz z nieudzieleniem pokrzywdzonej pomocy medycznej, może być śmierć – mówi prokurator rejonowy w Pile Magdalena Roman.
Poznański sąd wymierzył Szymonowi B. karę 12 lat więzienia, matka pokrzywdzonej miałaby odpowiedzieć tylko za nieudzielenie jej pomocy i spędzić w wiezieniu dwa lata. Pilska prokuratura domaga się dla obu oskarżonych 25 lat więzienia. Ostateczną decyzję ma podjąć Sąd Apelacyjny.