W Tarchałach Wielkich w powiecie ostrowskim pod jadący pociąg Intercity wjechał samochód osobowy. Kierowca auta w ciężkim stanie trafił do szpitala. Nie udało się go uratować.
Przejazd nie ma rogatek, ale jest znak STOP. Mężczyzna prawdopodobnie go nie zauważył i wjechał na tory. Do zdarzenia doszło przed godz. 8.30. Ze wstępnych informacji wynika, ze nikomu z pasażerów pociągu relacji Wrocław-Białystok nic się nie stało.
Kilka dni temu do podobnego zdarzenia doszło w Szulcu w gminie Opatówek w powiecie kaliskim. Do szpitala trafiły trzy osoby.