To efekt poniedziałkowej nawałnicy, która przeszła nad Gnieznem. Nasz reporter Rafał Muniak rano odwiedził mieszkańców bloku przy ul. Staszica, gdzie woda w piwnicy sięgała 1,5 metra. Trwa tam generalne sprzątanie.
Mieszkanki bloku, które sprzątają w piwnicy mówią, że straty są straszne.
Wszystko było zalane, był pomysł jeszcze na wykorzystanie starych mebli przeniesionych do piwnicy, ale teraz wszystko trzeba wyrzucić. Przy sprzątaniu jeszcze przydaje się szmata i wiadro z wodą, bo choć woda z piwnicy jest wypompowana, to jeszcze z zakamarków gdzieś wylatuje
- mówią mieszkanki.
Zbiórka zniszczonych przedmiotów potrwa jeszcze kilka dni. Pełne kontenery miejska spółka Urbis wywozi na wysypisko. Wszystkie drzwi od klatek wejściowych w blokach są pootwierane. Trwa wielkie suszenie piwnic.