Siostry Dominikanki wybudowały go z datków od ludzi dobrej woli. Chłopcy mieszkają w nim od września. Każdy ma swój pokój, są też gabinety rehabilitacyjne. Pokoje są różne, bo zaprojektowane zgodnie z zainteresowaniami lokatorów.
- Dziś pierwsza wigilia w nowym domu i wszyscy usiądą do wspólnego stołu - mówi dyrektor ośrodka siostra Regina Krzesz.
- To jest dla nas ogromna radość ponieważ pierwszy raz będziemy przeżywać święta w nowym domu z chłopakami. Chłopcy, chociaż jest ich 56 to mają takie mniejsze swoje 14 osobowe rodziny i w tych rodzinkach będą te święta przeżywać. Będzie łamanie opłatkiem, życzenia, stół wigilijny. Choinki już pięknie przybrane stoją. Każdy też w swoim pokoju postarał się aby mieć wystrój świąteczny – dodaje.
Do wszystkich przyjdzie też Święty Mikołaj z prezentami. Siostry zadbały też o otoczenie. Figury pingwinów, które stoją przed domem ozdobione są świątecznymi światełkami.