Jak mówi Marcin Niesyt ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki - kurczaki mają w hodowli bardzo mało miejsca.
- Mają przestrzeń wielkości porównywalną do kartki A4. Kurczaki przez sześć tygodni, czyli przez cały okres swojego życia są hodowane w hangarach, w wielkich fermach. Polska jest jednym z największych producentów kurczaków. W naszym kraju hoduje się ponad miliard brojlerów rocznie. Warunki dla zwierząt są złe - mówi Niesyt.
Uczestnicy pikiety chcą, by minister rolnictwa zaostrzył przepisy w celu poprawy warunków bytowania kurczaków. Według pikietujących na fermach zwierzęta mają zbyt mało powietrza. Problemem jest też sam ubój kurczaków i związane z tym cierpienie.