Z Radiem Poznań doktor Borkowski nie chciał wtedy rozmawiać. Zwróciliśmy się więc w tej sprawie do rektora, ale był na urlopie. Profesor Andrzej Lesicki jest już w pracy i dziś powiedział nam, że "sprawa doktora Borkowskiego" jest mu znana i jest "w toku".
- Znana jest mi sprawa dr. Borkowskiego i wiem jakie są rozwiązania na Uniwersytecie z nim związane. - Czy mógłby Pan Rektor powiedzieć, jaka została podjęta decyzja? - Nie, nie mogę powiedzieć, dlatego że sprawy są w toku, a jak są sprawy w toku, to nie są omawiane na forum publicznym.
Dziś otrzymaliśmy również odpowiedź z biura prasowego UAM, że sprawa wypowiedzi dr. Borkowskiego w mediach społecznościowych jest badana zgodnie z tym, co napisał rektor w głośnym oświadczeniu na temat polskich hierarchów Kościoła Katolickiego. Profesor Andrzej Lesicki oskarżył biskupów o szerzenie mowy nienawiści. Rektora UAM sprowokowało kazanie arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, w którym metropolita krakowski nazwał ideologię LGBT "tęczową zarazą".
A ja chętnie się dowiem, czy JM Rektor UAM stosuje jednakową miarę do wszystkich, czy nie.