Jak informują kolejarze, do wypadku doszło przed godziną 12.00 na oznakowanym przejeździe kolejowym. - Na przejazd wjechał samochód osobowy - mówi Radosław Śledzinski z PKP PLK.
Okoliczności tego zdarzenia wyjaśni specjalnie do tego celu powołana komisja. Obecnie ruch na tej linii kolejowej jest wstrzymany. Trwa ustalanie z przewoźnikami ewentualnej możliwości kierowania pociągów dalekobieżnych drogą okrężną oraz wprowadzenia autobusowej komunikacji zastępczej. O tym zdarzeniu informujemy na peronach i w pociągach, mówimy też o możliwych zmianach w ruchu pociągów na tej linii kolejowej.
Nie żyją dwie osoby, które jechały osobowym golfem. Samochód zderzył się z pociągiem relacji Katowice - Słupsk. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale reanimacja dwóch 20-latków, którzy podróżowali autem, nie przyniosła skutku - poinformował nas rzecznik złotowskiej policji podkom. Maciej Forecki.
To nie pierwsza tragedia w tym miejscu. Przy torach stoją tam już trzy krzyże przypominające o smiertelnych wypadkach. Sołtys wsi Borucin mówi, że do poprzednich wypadków na tym przejeździe doszło przed laty. - Jedna osoba jechała ciągnikiem, trzy na motocyklu - mówi Henryk Chomicz.
Te dwa wypadki, to były bardzo dawno temu. Ze dwadzieścia lat minęło. Na dzień dzisiejszy ten przejazd jest oznakowany, z prawej i lewej strony jest piękna widoczność. Nikogo tutaj nie chce winić i nikomu nie powiem z góry, że ktoś nie dopilnował jakichś obowiązków.