Kolejne zabiegi w przyszłym miesiącu. Chorzy już czekają - mówi dr Piotr Pieńkowski.
- Takie leczenie daje pacjentom przede wszystkim większe szanse na precyzyjne wycięcie zmiany, niższe ryzyko powikłań, szybszy proces gojenia, uniknięcie dodatkowego leczenie w postaci radioterapii lub radio-chemioterapii, które wiąże się jednak z odległymi powikłaniami. Pierwszy zabieg zawsze poprzedza wieloetapowe szkolenie. Pozwala wyćwiczyć pewne ruchy, o których później w czasie operacji już się nie myśli - dodaje dr Pieńkowski.
Zabiegi w Wielkopolskim Centrum Onkologii były wyjątkowe, bo nigdy wcześniej w Polsce lekarze nie wykorzystywali robota do operacji w obrębie gardła. Podczas takiego zabiegu główny chirurg operuje robotem korzystając ze specjalnej konsoli, drugi stoi przy głowie pacjenta i wykonuje drobne czynności.
Wielkopolskie Centrum Onkologii - korzystając z robota - chce przeprowadzać około stu operacji rocznie.