Tam musieli się nauczyć podstaw taktyki, czytania map i obsługi broni. Przysięga to tak naprawdę zwieńczenie ich ciężkiej pracy.
O samo szkolenie, ale też plany świeżo upieczonych żołnierzy, pytał Przemysław Stochaj:
Nowi żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej zasilą teraz bataliony m.in. w Śremie, Lesznie, Dolaszewie czy Krośnie Odrzańskim.