73 lata temu Armia Czerwona zdobyła Cytadelę. Walki trwały pięć dni, a Cytadela została zdobyta w godzinach rannych. W tych walkach zginęło około stu Polaków. Według różnych źródeł w walkach o Poznań zginęło około 5 tysięcy czerwonoarmistów, a rannych było 16 tysięcy. Straty niemieckie to 2-3 tysiące zabitych i około 7-9 tysięcy rannych.
Gościmy dziś w studio posłankę Krystynę Łybacką i radnego Poznania Przemysława Alexandrowicza. W tej chwili na Cytadeli trwają uroczystości. Wyzwolenie, zmiana okupanta, czy też bardziej neutralnie zakończenie walk o Poznań?
Zdania są podzielone, a gorąca dyskusja przetoczyła się niedawno w związku ze zmianą nazw ulic. Jak podchodzić do dat, które są w historii niejednoznaczne i różnie mogą się kojarzyć? Zapraszamy do rozmowy dziś o godz. 12.15 w audycji "W środku dnia". Prosimy dzwonić na numer 61 8 654 654.
A prawdziwi Polacy z japami patriotyzmu pełnymi mają TO gdzieś
i sowieckie rządy potępiają patrząc przez pryzmat sporadycznych przypadków, bo kilku żołdaków zgwałciło czyjąś ciocię czy babcię. Szanowny słuchaczu (od tej zgwałconej). Polscy żołnierze w czasie wojny polsko-sowieckiej czy w czasie II WŚ także namiętnie gwałcili. W „wolnej” Polsce także zbiorowe gwałty odbywają się.
Inny także za komuny cierpiał, bo z robota miał problemy.
Co za brednie.
Zbrodnią komuny jest także wg.patriotów likwidacja bandyckiego podziemia.
Obecnie w niby wolnej Polsce ludzie protestujący, przeciwni obecnej władzy czy krzyczący Lech Wałęsa, są zamykani i ciągani po sądach. Czasy się zmieniły więc na razie rozstrzeliwań i więzień nie ma.
Nikt o tym nie mówił i nie mówi, ale (wg mnie) główną „ZBRODNIĄ komuszego zniewolenia” było odsunięcie Watykańczyków od władzy. Przez te komusze lata przybyło ludzi wykształconych i myślących, znikł - ogromny w II RP - analfabetyzm i co najgorsze, to spadło pogłowie klęczących i praktykujących owiec. (Obecnie to ok. 30%).
A tego kościół i ludzie mu podlegli nie wybaczą komunie nigdy.