Tajne zwycięstwa Lecha
Dwoma sparingami piłkarze Lecha zakończyli w piątek zgrupowanie w Opalenicy. Poznaniacy najpierw pokonali pierwszoligowy GKS Tychy, a następnie wygrali z łotewskim Spartaksem Jurmała.
Wystawę tę mogli już oglądać mieszkańcy Francji, Austrii, Niemiec czy Grecji. Po raz pierwszy mogą ją zobaczyć Polacy. Międzynarodowe Centrum Prześladowań Nazistowskich "Arlosen Archives" zajmuje się gromadzeniem dokumentacji dotyczącej ofiar prześladowań nazistowskich. Część archiwaliów stanowią rzeczy osobiste - przedmioty zabrane ofiarom w trakcie deportacji do obozów koncentracyjnych. Jednym z najważniejszych jego zadań jest zwracanie pamiątek rodzinom ofiar.
- Wystawa to ponad 30 tablic. Na nich są zdjęcia tychże pamiątek. Krótki opis historii losów wojennych ich właścicieli. W przypadku tablic pokazujących pamiątki, artefakty oddane rodzinom ich właścicieli, jest krótki opis, refleksja krewnych czy bliskich, jakie znaczenie ich zwrot ma dla nich. Wystawa ta - moim zdaniem - ma różne wymiary. Przede wszystkim jest to rola edukacyjna. Ma być przestrogą przed tym, co się stało 70 lat temu. Ma także pokazać naszą pracę - mówi Małgorzata Przybyła pracująca w Centrum.
W zasobach Centrum jest prawie 3000 przedmiotów osobistych, które powinny trafić do rodzin ich właścicieli. Wystawa w Gostyniu będzie czynna do końca września.
Dwoma sparingami piłkarze Lecha zakończyli w piątek zgrupowanie w Opalenicy. Poznaniacy najpierw pokonali pierwszoligowy GKS Tychy, a następnie wygrali z łotewskim Spartaksem Jurmała.
Ze środków budżetowych pieniądze popłynęły m.in. na targi, do Teatru Muzycznego i na UAM.
„Wymrą świadkowie, młodzi nie będą pytać, bo nie będą wiedzieć i sprawa Wołynia zostanie zepchnięta na seminaria magisterskie na wydziałach historii.”. O stosunkach polsko-ukraińskich opowiada poznaniak Marek Szpytko, który od 15 lat jeździ z darami do szkół na Ukrainie.