- Podpalaczem okazał się 50-letni mężczyzna - informuje Radosław Nowak, oficer prasowy kościańskiej policji.
Ten mężczyzna ostatnio przebywał na terenie gminy Czempiń. Przyznał się do popełnionego czynu. Nie powiedział, dlaczego to zrobił. Trudno to wytłumaczyć. W wyniku pożaru spaliło się m.in. blisko. 160 balotów słomy i siana. Ogień zniszczył również wiatę, pod którą były składowane. Właściciel wstępnie wycenił wartość strat na kwotę około 200 tysięcy złotych.
W pożarze, do którego doszło ponad 10 dni temu, stadnina z okolic Czempinia straciła cały zapas paszy dla swoich 29 koni. Spaliły się m.in baloty siana i słomy oraz owies.
Zatrzymany 50 latek usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia oraz gróźb karalnych, które najprawdopodobniej mają związek z podpaleniem. Grozi mu do 5 lat więzienia.