Przebierańcy odwiedzili wszystkie domy kultywując podkoziołkowy zwyczaj przywieziony przez osadników ze Śląska. Grupa kilkudziesięciu młodszych i starszych osób od rana szykowała przebrania w wiejskiej świetlicy. Najdłużej bo prawie trzy godziny ubierano niedźwiedzia w siano. Taki ubiór waży około 30 kg.
Diabły biegały po ulicy, zatrzymywały samochody i smarowały każdego po twarzy mieszanką sadzy z kremem.Przebierańcy odwiedzili wszystkie domy, tańczyli z mieszkańcami, domagali się datków a ludzie dawali im drobne pieniądze, jajka, wędliny. Niektórzy zamykali domy na głucho, inni mieszkańcy Jarząbkowa wychodzili do przebierańców i razem bawili.
Za zebrane datki wieczorem przebierańcy i okoliczna młodzież będą się bawić w świetlicy do północy.