Auta zdążyły zjechać z tego fragmentu jezdni. Dziurę zabezpieczyli już pracownicy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Obecnie jeden pas ruchu jest wyłączony z użytkowania.
Według PWiK skutkiem są ulewne deszcze. Jak powiedział Radiu Poznań dyrektor ds eksploatacji w Przedsiębiorstwie Artur Mielczarek - Najpierw trzeba odkopać zapadlisko, aby szczegółowo przeanalizować front robót. To stary kanał betonowy, który po tych opadach deszczu się wymył.
Do podobnego zdarzenia i to niemal w tym samym miejscu doszło przed rokiem. Jezdnia zapadła się w dwóch miejscach. Stało się to także po intensywnych deszczach.
W Kaliszu trwa obecnie inwentaryzacja kanałów deszczowych. Nie wiadomo które odcinki będą wymagały modernizacji. Miasto ma około 120 kilometrów rur na deszczówkę.
AKTUALIZACJA, GODZ. 16.00
Zapadlisko zabezpieczono i obecnie trwają prace naprawcze. Jak powiedział dyrektor ds eksploatacji w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji Artur Mielczarek- wyrwa powstała wskutek intensywnych opadów deszczu.
- To stary kanał betonowy, on po tych opadach deszczu najprawdopodobniej się wymył i zapadł. Tak jak większość kanałów deszczowych, jak jest przez szereg lat użytkowany a nie ma jakiś większych remontów robionych, o się niestety takie rzeczy zdarzają - informuje.
Na czas naprawy awarii na odcinku Nowego Światu wprowadzono tymczasową organizację ruchu.