NA ANTENIE: W DOBRA STRONE/DAWID PODSIADLO
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Niebieski urząd w Poznaniu na znak protestu

Publikacja: 09.12.2020 g.19:42  Aktualizacja: 09.12.2020 g.20:12
Poznań
Prezydent Jaśkowiak sprzeciwia się polskiemu wetu i podświetla urząd na niebiesko.
urząd poznań na niebiesko protest - FB: Jacek Jaśkowiak
Fot. FB: Jacek Jaśkowiak

Jacek Jaśkowiak o akcji poinformował w mediach społecznościowych. Napisał, że:

"rząd, blokując unijny budżet, działa na szkodę obywateli, wbrew polskiej racji stanu".

Dlatego Poznań przyłączył się do inicjatywy trzydniowej akcji sprzeciwu, którego wyrazem ma być podświetlenia urzędu w barwach Unii Europejskiej.

Z tą oceną działań polskiego rządu nie zgadza się poznański poseł z Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Wróblewski.

To, że urząd jest podświetlony w barwach Unii Europejskiej, nie ma w tym oczywiście nic złego. Natomiast osłabianie strategii negocjacyjnej naszego rządu jest osłabianiem polskiej pozycji w tej dyskusji. Władze samorządowe powinny wspierać rząd w strategii negocjacyjnej. Ewentualnie później, jeżeli ta strategia okazałaby się nieskuteczna, to można to krytykować. Jeśli dzieje się to w trakcie negocjacji bez wątpienia jest to działanie na szkodę państwa.

"Polska jest lojalnym członkiem Unii, ale musi dbać o zachowanie pełnej możliwości decydowania o polityce w kraju. Nie może być tak, że wbrew traktatom wprowadzane są mechanizmy, które osłabiają naszą suwerenność" - podkreśla poseł Wróblewski.

http://www.radiopoznan.fm/n/9tMNe5
KOMENTARZE 1
Jacek Wróblewski
dżon 10.12.2020 godz. 06:58
Jeśli umocni się inicjatywa Trójmorza i powstanie m. in. Via Baltica, będą to miliardy euro, które już nie pojadą przez Niemcy i do Niemiec. Ot i cała przyczyna tego, że Niemcy czepiają się Polski i Węgier. Na dokładkę będzie jeszcze kilkaset tysięcy imigrantów w większości muzułmańskich. Nie wspominając o inicjatywach energetycznych, które uderzają w niemiecko - ruski monopol gazowy. Gdyby sprawy praworządności w Polsce szły tak samo jak dziś, a u sterów kraju była Platforma, a my nadal bylibyśmy krajem imigrujacych parobków - nikt w Europie nie robiłby żadnego szumu o praworządność. Nawet gdyby policja ciągała po bruku za włosy zakrwawione i pobite kobiety. To przykład z Francji, ale jakoś nie widać tu kolizji z praworządnością wg unijnych urzędasów.