NA ANTENIE: MALGOSKA/MARYLA RODOWICZ
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Kierowcy vs. rowerzyści

Publikacja: 20.09.2017 g.12:05  Aktualizacja: 20.09.2017 g.11:57 Wojciech Chmielewski
Poznań
Konflikt między rowerzystami a kierowcami już na stałe wpisał się w krajobraz naszych miast.
rowerzyści rowery rower - Marcin Wesołowski
/ Fot. Marcin Wesołowski

W Poznaniu przybywa ścieżek rowerowych, ale na razie to nie rozwiązuje problemu. Czasem nawet potrafi go zaognić. Zdarzają się rowerzyści, którzy jeżdżą po jezdni, kiedy obok jest ścieżka rowerowa. Kierowców to bardzo denerwuje. A co denerwuje rowerzystów?

Czasami warto odświeżyć sobie wiedzę na temat przepisów ruchu drogowego. Andrzej Janowski ze Stowarzyszenia Rowerowy Poznań mówi, że rowerzyści często spotykają się z agresją ze strony kierowców.

- Kierowcy bardzo często przeganiają jadących prawidłowo rowerzystów ulicą jednokierunkową zgodnie z zasadami ruchu. Przeganiają oni rowerzystów na kontrapas, uważając, że wyznaczony dla rowerzystów pas do jazdy pod prąd jest ścieżką rowerową, którą rowerzyści powinni jeździć w dwóch kierunkach. Prawie codziennie, np. na ulicy Szamarzewskiego, zdarzają się sytuacje, gdy kierowcy trąbią lub krzyczą na prawidłowo jadących rowerzystów.

Z drugiej strony rowerzyści też mają swoje grzechy. Ci, którzy nie stosują się do przepisów mogą się spotkać z karą.

- Przepisy dokładnie precyzują w jaki sposób rowerzyści powinni poruszać się po drogach. Przede wszystkim jest jeden podstawowy warunek: jeżeli na jezdni znajduje się wydzielona część dla rowerzystów, to mogą oni poruszać się wyłącznie po niej. Poruszanie się po jezdni lub po chodniku jest wykroczeniem i może być karane grzywną w wysokości kilkuset złotych -  mówi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.

Andrzej Borowiak zaznacza, że rowerzyści powinni zwracać uwagę na znaki. To, że chodnik jest czerwony nie oznacza, ze można po nim jeździć rowerem. Ostatnio miasto postawiło wielką donicę na chodniku przy placu Wolności, żeby rowerzyści zauważali, że jadąc starą ścieżką rowerową robią coś nie tak. Od kilku miesięcy ścieżka rowerowa wiedzie bowiem ulicą i wyznaczonymi, nowymi trasami.

- Trzeba pamiętać o tym, że tego typu sytuacja może zaskoczyć część rowerzystów korzystających z tej drogi, którzy w przeszłości niejednokrotnie przejeżdżali właśnie pasem w kolorze czerwonym na wydzielonej części chodnika. Teraz, kiedy pojawili się ponownie w tym miejscu, stwierdzili, że tam stoją jakieś donice, które są istotną przeszkodą w jeździe wzdłuż tej ścieżki. Natomiast należy wszystkim przypomnieć, że drogi są oznaczone odpowiednimi znakami - wyjaśnia Andrzej Borowiak.

Czy kierowcy mogą żyć w harmonii z rowerzystami? Czekamy na Państwa opinie dziś o godz. 12.25 w audycji "W środku dnia". Prosimy dzwonić na numer telefonu 61 8 654 654 i komentować na portalu radiopoznan.fm

http://www.radiopoznan.fm/n/aqih7A
KOMENTARZE 12
@28cali 21.09.2017 godz. 13:44
Aż się prosi Lema cytować..
Rychu 21.09.2017 godz. 08:55
Polska przez wredną komunę gnębiona wymagała aby każdy, kto na drogę publiczną rowerem wyjeżdża kartę rowerową posiadał.
Polska od 25 lat wolna wymaga umiejętności modlenia się, aby ci co jeszcze żyją mogli odpowiednie modły zanosić za tych co na drogach giną przepisów nie znając.
Rowerzyści czy to młodzi czy starzy jeżdżą jak barany lub krowy święte, kompletnie wszelkie przepisy drogowe ignorując, albowiem posiadanie karty rowerowej wymaganym nie jest.
Jestem za jazdą po chodnikach (gdy ścieżki brak) w tempie spacerowym, co zresztą od lat sam uprawiam.
RAM 20.09.2017 godz. 14:37
Kto widział/słyszał o ukaraniu rowerzysty przez policję mandatem?! Rowerzyści są w praktyce bezkarni i bezczelni, bo są anonimowi, podczas gdy kierowcę samochodu/motocykla można zawsze zidentyfikować po nr rejestracyjnym
Rowerzysta 20.09.2017 godz. 12:51
Odnośnie karty rowerowej - moje dziecko w 4 klasie szkoły podstawowej, na lekcjach techniki - ma takie zajęcia i będzie mogło przystąpić do egzaminu
@28cali 20.09.2017 godz. 12:51
|Panie Franek chodnik to chodnik. Jeździ pan rowerem żeby innych pouczać?
Rowerzysta 20.09.2017 godz. 12:50
Często korzystam z tego co się szumnie nazywa "drogą dla rowerów" wzdłuż ciągu Niestachowska, Przybyszewskiego (do ronda Jana Nowaka Jeziorańskiego) i w pełni popieram Earvina. Nie wiem czy ktoś mierzył stratę czasu na tych przejazdach od prawej do lewej strony, ale mam wrażenie że jest to kilkanaście minut....
Franek 20.09.2017 godz. 12:45
W parkach dopuszcza się jazdę w tempie spacerowym, więc może warto taką jazdę dopuścić na chodnikach
Earvin 20.09.2017 godz. 12:44
Ścieżki rowerowe są wąskie i nierzadko niebezpieczne. Przykładem Kaponiera, ul. Strzeszyńska, przeskoki na Przybyszewskiego i Reymonta... Niby rowerem mamy szybciej dojeżdżać do pracy a na skrzyżowaniach stoimy po 3-4 minuty, będąc pierwszym w kolejce (bez korka). A jadąc np. ul. Obornicką co chwilę jakiś kierowca na mnie trąbił, bo "zajmuję" im drogę. Inna sprawa, że jak widzę rodziców jadących z dziećmi bez kasków, obok siebie, to jestem załamany poziomem wyobraźni i wiedzy.
P.S. Ja widziałem jak rowerzyści otrzymali mandat za jazdę chodnikiem zamiast na drodze rowerowej.
Robert 20.09.2017 godz. 12:41
Raz już leżałem pod samochodem- 3 tygodnie w szpitalu i jezdnią jeżdżę bardzo rzadko. Nie będę ryzykował jazdy jezdnią, samochody nie zachowuję odległości i jeżdżą bardzo szybko, a rower blisko krawężnika niemo że jeździć zbyt blisko bo leży tam szkło, duże szyszki spadające z drzew, dziury w asfalcie, wloty kanałów oraz gałęzie pobliskich drzew np. ul. Marcelińska przy Piotrze i Pawle i trzeba nagle wykonać manewr wjeżdżając tym samym w wyprzedzający mnie samochód.
Ewa 20.09.2017 godz. 12:36
Czy jeśli ścieżka rowerowa jest wyznaczona na chodniku z pozbruku, to czy rowerzyści mają prawo jechać jezdnią? Kolarze z Tarnovi, tak uważają. czy mają rację?
Jan 20.09.2017 godz. 12:35
Pan Borowiak mówił o tym, że w sytuacji występowania wydzielonego dla rowerzystów pasa nie powinni poruszać się po jezdni. Przy ul. Grunwaldzkiej na odcinku Ostroroga/Rycerska wydzielono 300metrowy odcinek chodnika dla jazdy rowerem. A więc rowerzysta wjeżdża na ścieżkę rowerową po to tylko żeby za 300 metrów z niej zjechać.
@28cali 20.09.2017 godz. 12:10
Rowerzyści vs Kierowcy. W ogóle co to za nagonka? Dlaczego radio podsyca takie coś. Wszyscy jesteśmy użytkownikami dróg a przed wszystkim LUDŹMI o o tym pamiętajmy!