Przed stoiskami ustawiają się długie kolejki. Pan Michał sprzedaje palmy naturalne. - Preferuję palmy niefarbowane, takie mi się podobają, ale klienci też je lubią. Pani, która robi te palmy kupuje karmę dla kanarków i sieje te trawy i zboża na własnym polu - mówi sprzedawca.
- Kupiłam dwie palmy po sześć złotych, bardzo tanio - mówi pani Irena, która w niedzielne południe wybrała się do centrum Poznania.
Maestro Zbigniew Lewicki został laureatem "Żurawiny" podczas tegorocznych Kaziuków w Poznaniu. Nagroda jest wręczana osobom dbającym o pamięć o kulturze kresowej.
- Pan Lewicki jest koncertmistrzem Filharmonii Wileńskiej. Statuetka jest za krzewienie kultury. Chodzi o to, aby krzewić kulturę Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Tych laureatów było dużo. Są laureaci, którzy mieszkają Wilnie, ale są także poznaniacy - mówi Barbara Napieralska z Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej w Poznaniu.
Lewicki nagrodę odbierze w lipcu, kiedy przyjedzie do Poznania. Dziś podczas Kaziuków na Starym Rynku jedynie ogłoszono jego nazwisko. W ubiegłym roku statuetka trafiła do siostry Michaeli Rak prowadzącej hospicjum w Wilnie. W trakcie Kaziuków wręczono pamiątkowe medale z okazji jubileuszu 30-lecia powstania Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej w Poznaniu. Trafiły one między innymi do marszałka województwa, wojewody wielkopolskiego, prezydenta Poznania, posła Tadeusza Dziuby czy związku zawodowego NSZZ Solidarność.
Kaziukom na Starym Rynku w Poznaniu towarzyszył tradycyjny kiermasz. Na stoikach można było kupić między innymi palmy, chleb z Wilna czy wędliny.
Imprezę organizuje Towarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej.