Urzędnicy pochwalili się dziś realizowaną inwestycją. Rów Złotnicki to jedyny dopływ jeziora.
W poprzednich latach zdarzało się, że właśnie tędy, do znanego poznańskiego kąpieliska, wpływały chemiczne zanieczyszczenia. Władze Poznania zapewniają, że w strumieniu zanieczyszczeń już nie ma.
- Sam zbiornik ma być dodatkowym zabezpieczeniem kąpieliska - mówi wicedyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Piotr Szczepanowski.
Zbiornik ma wyhamować spływ wody, zretencjonować i przesączyć przez filtr piaskowo-roślinny, żeby woda, która będzie płynęła dalej do jeziora Strzeszyńskiego była już oczyszczona. To jest zabezpieczenia systemowe przed awaryjnymi sytuacjami, jak ulewne opady.
Zbiornik ma powstać do września. Jego koszt to 6 milionów złotych, większość pieniędzy dała Unia Europejska.