Koronawirus pojawił się w firmie Arjo w podpoznańskich Komornikach i zakładach Modertrans w Biskupicach. Zakażenie potwierdzono też u funkcjonariusza służby więziennej w oddziale poznańskiego aresztu śledczego w Rosnowie.
- W firmie Arjo 12 pracowników, którzy mieli bezpośredni kontakt z zakażonymi, będzie miało wykonane testy - mówi Cyryla Staszewska z poznańskiego Sanepidu...
Z 90 pracowników siedmiu było dodatnich: troje z Poznania, a czworo z Kościana. Oni przebywają w izolacji domowej. W jednym z zakładów poznańskiego aresztu śledczego po wykryciu zakażenia u jednego z funkcjonariuszy, 12 funkcjonariuszy zostało objętych kwarantanną.
Funkcjonariusze objęci kwarantanną są z Poznania, Środy i Międzyrzecza. Zakażony funkcjonariusz, który jest w izolacji, nie miał kontaktu z osadzonymi.
W zakładzie Modertrans w Biskupicach zakażenie potwierdzono u dwóch pracowników. Osoby, które miały z nimi kontakt, Sanepid kieruje na kwarantannę.