Wnioski są jednoznaczne - mówi prokurator Łukasz Wawrzyniak.
Poczytalność podejrzanej w chwili zarzucanych jej czynów nie budzi wątpliwości. Podejrzana miała zachowaną zdolność do rozpoznania i znaczenia pokierowania swoim postępowaniem. Tak, że odpowiada na zasadach osoby zdrowej. To jest standardowa procedura i należy przebadać osobę, która jest podejrzana o popełnienie zbrodni zabójstwa. W tym wypadku mieliśmy do czynienia z koniecznością przeprowadzenia obserwacji psychiatrycznej. Jednorazowe badanie sądowo-psychiatryczne biegłym nie wystarczyło na ocenę poczytalności bądź nie podejrzanej.
Magdalena C. cały czas przebywa w areszcie. Usłyszała zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Do tragedii doszło w maju w mieszkaniu na poznańskim Grunwaldzie. Kobieta, jak sama przyznała, zadała córce kilka ciosów kuchennym nożem. Zuzia zmarła w szpitalu. Kobieta powiedziała śledczym, że chciała popełnić tak zwane rozszerzone samobójstwo, ale po zabójstwie córki nie targnęła się na swoje życie, tylko zadzwoniła do znajomego, by powiedzieć, co zrobiła. Magdalenie C. grozi od 12-u lat więzienia do dożywocia.