Radni napisali interpelację do prezydenta Jacka Jaśkowiaka, w której pytają, co miasto robi, żeby poprawić bezpieczeństwo pieszych. Jak mówi radny Tomasz Dworek - wielu mieszkańców narzeka na brak świateł na ruchliwych i szerokich jezdniach.
To np. Al. Niepodległości, Estkowskiego, Armii Poznań, księcia Mieszka, Murawa, Serbska, Solidarności, Wojciechowskiego, Mostowa, Garbary, Kurpińskiego, Słowiańska, Umultowska, prymasa Hlonda, Dąbrowskiego. Wszędzie tam jest problem z bezpieczeństwem. Na Starym Mieście dominujący jest ruch pieszy, chodzi tam o to, żeby przejścia były bezpieczne, łatwe i intuicyjne. Tam, gdzie nie ma świateł kierowcy nie ustępują - tak jest np. na skrzyżowaniu przy katedrze.
Zarząd Dróg Miejskich przyznaje, że w Poznaniu jest kilkadziesiąt przejść dla pieszych na ulicach dwupasmowych, gdzie przejścia z sygnalizacją świetlną nie ma. Agata Kaniewska deklaruje, że światła będą się systematycznie pojawiać jeśli będą na to pieniądze. Teraz jak mówi powstaje sygnalizacja na Serbskiej na wysokości Pasterskiej.