NA ANTENIE: Mała czarna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Czy pandemiczne maseczki chronią nas także przed smogiem?

Publikacja: 03.12.2020 g.10:27  Aktualizacja: 03.12.2020 g.16:15 Krzysztof Polasik
Poznań
Zanieczyszczenie powietrza najczęściej mierzymy za pomocą stężenia pyłów zawieszonych PM10 i PM2,5. To właśnie mikroskopijne cząsteczki w postaci pyłu przenikają do ludzkiego organizmu i wywołują choroby.
maski maseczaki maska maseczka - Pixabay
Fot. Pixabay

Zasłanianie ust w obawie przed smogiem było popularne jeszcze przed pandemią, chociażby w Azji.

"To niewielka ochrona" – przyznaje klimatolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, Bogdan Chojnicki.

Trzeba pamiętać, że cząsteczki unoszące się w powietrzu, są z jednej strony bardzo duże i te w pewnym sensie mogą się zatrzymywać na maseczce, ale z drugiej strony zdecydowana większość to bardzo małe cząsteczki, które przez taką maseczkę przelatują po prostu jak pszczoła przez blokowisko.

Zagrożenie związane ze smogiem wynika właśnie z niewielkich rozmiarów unoszących się w powietrzu cząsteczek. W przypadku pyłu PM2,5 mowa o drobinach niewiele większych niż dwa i pół jednej milionowej metra. Zatrzymać je mogą jedynie profesjonalne maski z filtrami.

Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście systemowe zlikwidowanie zanieczyszczeń

– zapewnia profesor Chojnicki. W przypadku dni z gorszym powietrzem zaleca jednak, pozostanie w domu.

Klimatolog zwraca też uwagę na dodatkowy atut tradycyjnych maseczek. Nie tylko chronią przed wirusem, ale również nieprzyjemnymi zapachami pochodzącymi z kominów.

https://www.radiopoznan.fm/n/a6OgC3
KOMENTARZE 0