Jest to bardzo gorący okres dla nas - mówi Rafał Rekruciak - inicjator gminnego referendum w sprawie odwołania rady gminy Niechanowo.
Klub radnych "wspólne dobro" - który ma większość w radzie gminy Niechanowo - najpierw inwigilował wójta (zarzucając nowemu wójtowi, że po wyborach złamał prawo nie zaprzestając działalności gospodarczej w usługach muzycznych - grał na imprezach jako D.J.) Teraz sądzi się z nami jako grupą inicjatorów. Przygotowujemy się do referendum poprzez wywieszanie w każdej miejscowości gminy banerów mówiących o referendum. Mamy też stronę internetową o referendum. Wójt nam nie pomaga w kampanii. Spotyka się z mieszkańcami na wsiach w związku ze sprawozdaniem rocznym z działalności gminy.
Ten czas to także trudny okres dla radnych, których grupa inicjatywna chce odwołać - mówi przewodniczący rady gminy Niechanowo Zdzisław Sikora.
Uważam, że jest to sytuacja przykra także dla radnych, którzy zostali pomówieni o szpiegowanie pana wójta, co jest kompletną nieprawdą. Wylała się na nas potężna fala hejtu, ale to mieszkańcy nas wybrali i mogą zdecydować czy nas odwołają.
Gminne referendum jest już ustalone na 8 marca.