Na razie opiekujący się nimi wykluczają koronawirusa.
Obaj mężczyźni w tym tygodniu wrócili z północy Włoch. Najpierw z bólem gardła zgłosił się 36-letni mieszkaniec Leszna. Po nim ze Stacją skontaktował się 21-letni mieszkaniec podleszczyńskiej wsi, który skarżył się na temperaturę i kaszel. W jego przypadku pobraliśmy od niego wymaz z gardła i nosa - mówi wicedyrektor leszczyńskiego sanepidu Irena Ojo.
Wiemy, że wymaz jest ujemny, nie ma niepokojących informacji. Ci pacjenci wiedzą, że gdyby się coś działo, mają zadzwonić do nas i do swoich lekarzy.
Również dwie osoby, które wróciły z Włoch, nadzoruje Powiatowa Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna w Wolsztynie.