Mieszkańców obu miejscowości łączy jeszcze jedno – nie zgadzają się i protestują przeciwko planom samorządów. Czy słusznie? Problem zbadał Krzysztof Polasik.
Mieszkańcy obu miejscowości pokładają nadzieję w urzędzie wojewódzkim. W obu przypadkach zapowiadają zaskarżenie planów przestrzennych umożliwiających zabudowę działek. Co jeszcze łączy tych mieszkańców? Zmiany w sąsiedztwie mogą zmienić wartość ich nieruchomości – niekoniecznie korzystnie.