Jako powód redukcji etatów podano problemy finansowe spowodowane obniżeniem subwencji, zmniejszeniem przychodów z powodu pandemii koronawirusa oraz wzrostem kosztów funkcjonowania uczelni. Władze Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu przewidywały zwolnienie kilkunastu osób - na ten moment wypowiedzenia otrzymało 6 wykładowców.
"Nie zgadzamy się na zwolnienia zasłużonych artystów w trakcie pandemii" - mówi wiceprzewodniczący Komisji Międzyzakładowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza przy Teatrze Ósmego Dnia, Rafał Jakubowicz.
Doktor Jakub Jasiukiewicz otrzymał zwolnienie mailem, w czasie, kiedy przebywa na zwolnieniu chorobowym. Doktor Marek Ginkowski zwolnienie odebrał w kadrach. Publiczna uczelnia to nie jest prywatne przedsiębiorstwo i nie może się kierować logiką strat i zysków.
Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu otrzymał w tym roku blisko 44 miliony złotych subwencji. To o 2 miliony mniej niż w zeszłym roku. Jeszcze niższa subwencja była jednak w latach 2016-2018, kiedy wynosiła około 42 milionów złotych rocznie.
Wówczas uczelnia pracowała stacjonarnie, odbywały się wystawy i gościnne wykłady
- zauważa Rafał Jakubowicz.
Wiadomo, że uczelnia z powodu pandemii koronawirusa nie zarobiła w tym roku przewidywanych 2 milionów złotych. Podstawowym powodem zwolnień jest jednak niewystarczająca proporcjonalnie do rosnących kosztów utrzymania uczelni subwencja.
Związek zawodowy zwrócił się z prośbą o interwencję do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W związku z zaistniałą sytuacją planujemy wsparcie finansowe Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu
- przekazała Radiu Poznań rzeczniczka prasowa ministerstwa, Anna Bocian. Skala wsparcia uzależniona ma być od stanu budżetów innych uczelni artystycznych. W związku z tym, zdaniem związkowców, decyzja o zwolnieniach jest przedwczesna.