Tęczowe chorągiewki pojawiły się w piątek. Opinie poznaniaków są skrajne. - Nie widzę w tym nic złego - mówi stojący na przystanku mężczyzna.
Na ich widok oburzył się jednak pan Przemysław, który zadzwonił do radia. - Czuję się zażenowany, poniżony. Jest mi z tym źle - mówi.
Za umieszczenie flag na tramwajach Grupa Stonewall, organizator marszu, według cennika MPK wynika, że za dzień wożenia chorągiewek trzeba zapłacić 5 złotych za sztukę. Umowa musi obowiązywać przynajmniej trzy dni, a chorągiewek musi być przynajmniej 100. - Ciekawe, czy każdy może sobie powiesić co chce - zastanawia się pan Przemysław. Regulamin reklam w MPK mówi, że "reklama nie może naruszać obowiązujących przepisów prawnych, a w szczególności stanowić naruszenia dóbr osobistych, czynu nieuczciwej konkurencji, a także – ze względu na treść lub formę – godzić w dobre obyczaje lub interesy MPK." Po mieście jeździ 180 tramwajów z tęczowymi chorągiewkami.
Polska czysta Polska Biala ale bez pe........
Niech sobie żyja w miescie ale jak zaczynają sie obnosić ze swoja innoscią to juz ....ble.
Wstyd mi za Poznań i za jego teczowa władzę