Zdaniem dyrektor Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Poznania Magdalena Pietrusik-Adamska wymagana będzie realizacja kalendarza szczepień.
Oczywiście są takie sytuacje, kiedy dzieci ze względów zdrowotnych nie mogą być poddane szczepieniu, wtedy zaświadczenie przedstawione przez rodziców będzie umożliwiało udział dziecka w opiece żłobkowej.
Urzędnicy wierzą, że dzięki takim zmianom mniej rodziców będzie unikać szczepień. Jednak według Justyny Sochy ze stowarzyszenia "STOP NOP" to kolejne sankcje dla rodziców.
To jest najbardziej radykalny projekt z całego kraju, ponieważ uniemożliwia dzieciom udział w zajęciach żłobkowych, w innych miastach ogranicza się tylko tą możliwość wprowadzając punktację, rodzice odbierają to jednoznacznie jako dyskryminację.
Z przedstawicielką stowarzyszenia polemizował radny Wojciech Kręglewski z Koalicji Obywatelskiej, który podkreślał, że wypowiada się jako ojciec i dziadek.
Mam dwoje wnuków niepełnosprawnych. Mam nadzieję, że Państwo zostaniecie w okopach i większość społeczeństwa odrzuci Państwa teorie.
Stwierdził też, że część ludzi wierzy w płaską ziemię i fakt, że leży ona na czterech słoniach. Przeciwko takim porównaniom zaprotestowali niektórzy radni PiS, którzy nie chcieli, aby obrażać gości.
W głosowaniu za nowymi zasadami przyjęć do żłobków byli radni Koalicji Obywatelskiej, PdM i lewicy, a przedstawiciele PiS wstrzymali się od głosu lub byli przeciwko.