W stolicy Wielkopolski do urn poszło prawie 74 procent wyborców (73,95%). W Warszawie frekwencja wyniosła 76,65 procent.
Poznań już cztery lata temu miał o prawie 10 procent wyższą frekwencje niż średnia w kraju. Tegoroczna była zaskoczeniem - mówi komisarz wyborczy w Poznaniu sędzia Krzysztof Józefowicz.
To jest zaskoczenie, ale to jest pozytywne zaskoczenie. Myślę, że przez wiele lat po okresie transformacji oczekiwaliśmy na taki wynik - w Poznaniu rekordowy, porównywalny z tym, jak to się dzieje w demokracjach już utrwalonych, gdzie obywatel czuje siłę swojego głosu i potrzebę wyrażenia swojej opinii w takich ważnym akcie, jak akcie wyboru osób, które decydują o naszym losie.
W całej Wielkopolsce zagłosowało prawie 63 procent wyborców (62,95%). Z powiatów w regionie najwyższa frekwencja była w powiecie poznańskim, gdzie sięgnęła prawie 72 procent (71,98%).