– To strategiczna droga, która jest nam potrzebna do prowadzenia gospodarki leśnej oraz do zabezpieczenia tych terenów pod kątem przeciwpożarowym – podkreśla Tomasz Szrama, nadleśniczy z Sarbii.
Pamiętamy, jak ona wyglądała. Tutaj można było jechać kilkanaście czy kilkadziesiąt kilometrów na godzinę. Dzisiaj podróżuje się tą drogą bardzo fajnie. My też liczymy, że uda nam się ją zrealizować w całości – nie tylko z powiatem chodzieskim, ale też z czarnkowsko-trzcianeckim
– mówi Tomasz Szrama.
To bardzo ważne, kiedy samorząd ma takich przyjaciół jak Lasy Państwowe. Bo wy jesteście przyjaciółmi całej lokalnej społeczności – żyjecie wśród niej i doskonale wiecie, co i jak jest potrzebne. A tym bardziej, jak połączyć potrzeby gospodarki leśnej z potrzebami społecznymi. Wszyscy tę drogę doskonale znamy – bo jeździmy tutaj niezwykle często – i pamiętamy ten tor przeszkód, który towarzyszył nam przez wiele lat. Był tylko dorywczo łatany, by można było przejechać, ale i tak trzeba było uważać, żeby nie urwać koła. Starajmy się wszyscy, aby dalej współpracować w takim właśnie pozytywnym zakresie
– mówiła podczas otwarcia drogi posłanka Koalicji Obywatelskiej Maria Małgorzata Janyska.
Remont ponad 13-kilometrowej drogi na granicy dwóch powiatów trwa etapami od 2021 roku. Około 70 procent kosztów inwestycji pokryły Lasy Państwowe – to ponad 11 mln zł. Pozostałą część sfinansowały – w ramach swoich granic – powiaty chodzieski oraz czarnkowsko-trzcianecki. W remoncie ostatniego, 600-metrowego odcinka pod Wyszynami chce również uczestniczyć miasto i gmina Budzyń – co zapowiedział wiceburmistrz Piotr Jankowski.