Kluczowy temat - Janusz Cieszyński - 05.08.2020
Publikacja: 05.08.2020 g.08:30
Aktualizacja: 23.04.2024 g.09:26
Nie mamy dziś do czynienia z drugą falą koronawirusa. To nadal ta sama fala, która przyszła do nas wiosną - – przekonuje Janusz Cieszyński. Wiceminister zdrowia w rozmowie z Radiem Poznań tłumaczy, że wzrost nowych przypadków zakażeń wynika m.in. z prowadzenia badań przesiewowych, które obejmują wszystkie osoby z grup zagrożonych: "Podejmując decyzję o tym, że będziemy działać w sposób, który doprowadzi do radykalnego obniżenia liczby nowych zakażeń - bo tak zadziałaliśmy na początku tego roku - doprowadziliśmy do sytuacji, że ich liczba rozłoży się w pewnym stopniu w czasie. I dzisiaj mamy wiele zakażeń, większość nowych zakażeń, to są na przykład zakażenia z ognisk w zakładach pracy, takie też ognisko było na terenie Wielkopolski. Natomiast oczywiście z tego ogniska później mogą być dalsze zakażenia".
Janusz Cieszyński uspokaja jednak, że przy wzroście nowych zakażeń, bardzo mała pozostaje liczba przypadków ciężkich. Wylicza, że w całej Polsce według wczorajszych danych zajętych było zaledwie miedzy siedemdziesiąt a osiemdziesiąt stanowisk respiratorowych.
Jak mówi wiceminister zdrowia, te statystyki nie wskazują na konieczność stosowania tak radykalnych ograniczeń, z jakimi mieliśmy do czynienia na początku pandemii. Bardzo ważne jednak jest zachowanie dystansu społecznego, używanie maseczek i częste mycie rąk.