Minęło kilka lat od wydania ostatniego solowego albumu „Piąta Rano” Olgi Bończyk. Ten czas wypełniały w życiu artystki chwile szczęścia i spełnienia ale również porażki, trudne chwile i pożegnania, które pozostawiły we niej czuły ślad. Swoje potargane myśli przelewała na papier bez specjalnych planów wydawniczych. W artystce zaczęła wzbierać myśl, że może z tych słów,
dotąd zamkniętych w szufladach, powinna wydać płytę. Na drodze znalazło się kilku znakomitych kompozytorów: Aleksander Woźniak, Filip Siejka, Adam Abramek i Paweł Sot. Ich talent, muzykalność i zaangażowanie upewniło artystkę w tym, że nagranie nowego albumu to słuszna decyzja, a przebojowe piosenki, które wyszły spod ich skrzydeł są tego dowodem.
Na antenie Radia Poznań Olga Bończyk refleksyjnie opowiadała o swoim obecnym etapie w życiu, o tym co udało się osiągnąć a czego nie, o miłości, muzyce, oraz o spektaklu tanga w którym występuje już w tym tygodniu w Poznaniu pt. „Rebeka” w reżyserii Michała Kaczamarka, który po raz pierwszy w historii przedstawi historię przedwojennego tanga polskiego w trzech wymiarach: muzyki na żywo, śpiewu i tańca.
Franciszek Walerych