Ukraińcy już od wielu tygodni próbują wbić klin w linię obrony Rosjan w obwodzie zaporoskim, na południe od miasta Orichiw. Przesuwają się powoli.
Rosjanie zbudowali tam umocnienia i skoncentrowali potężne siły. Celem ukraińskiej ofensywy jest zdobycie miasta Tokmak i przecięcie w ten sposób rosyjskich szlaków logistycznych - wyjaśnia na antenie ukraińskiej telewizji Rada ukraiński ekspert wojskowy Serhij Hrabski.
Jak dodaje, to umożliwi siłom ukraińskim szybkie wyzwolenie dalszych terytoriów na południu. Jeśli nie uda się natomiast zdobyć Tokmaku i tamtejszej linii kolejowej, należy się przygotować do długotrwałej wojny na wyniszczenie.
Według raportu amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną, na newralgicznym odcinku zaporoskiego frontu - na południe od wsi Robotyne sytuacja jest trudna i niestabilna, a ważne punkty w systemie obrony wciąż przechodzą z rąk do rąk.