Autostrada A2 na razie nie rezygnuje z bramek. - Nowe rozwiązania będziemy wprowadzać dopiero, gdy będziemy mieli pewność, że będą kompatybilne z systemem wprowadzanym na autostradach publicznych - mówi Zofia Kwiatkowska z Autostrady Wielkopolskiej. Pracujemy nad tym - dodaje.
- Czekamy, aż zostanie sprecyzowane, nowy krajowy system poboru opłat. A2 to trasa tranzytowa, więc wprowadzony system musi być kompatybilny z odcinkami, do których przylegamy, czyli na przykład z odcinkiem publicznym - dodaje Kwiatkowska.
W listopadzie ubiegłego roku Ministerstwo Infrastruktury zapowiadało, że nowy systemu poboru opłat powstanie w ciągu dwudziestu kilku miesięcy, czyli mniej więcej do końca przyszłego roku.
Jak nam (post)komuna sprezentowała najdroższą autostradę nowoczesnej Europy, to teraz trzeba wymyślać mniej lub bardziej zawiłe rozwiązania - pewnie to, o którym piszesz jest z nich najprostsze.
Tylko że ono i tak jest skomplikowane w porównaniu do tego, co jest naprawdę proste - winiety na szybę...