Bloki miałyby stanąć niedaleko obszaru ograniczonego użytkowania. Teren ten wydzielono z powodu hałasu, a lotnisko właścicielom domów na tym obszarze od lat płaci ogromne odszkodowania.
Na położonym w sąsiedztwie lotniska Marcelinie przed laty zaplanowano dzielnicę biznesową, ale teraz deweloper chce zgody na budowę mieszkań.
Nie przybywa lokali biznesowych, a przybywa lokali mieszkaniowych, które mogą być wszędzie
- mówi Maciej Bittner z Rady Osiedla Ławica.
Według miejskich urzędników zmiana ma" "przełamać monostrukturę biurowo-handlową. Władze lotniska zgłosiły uwagi, bo granica strefy obszaru ograniczonego użytkowania może się w przyszłości zmienić.
Ogromne koszty, które płacimy również my, bo to przecież spółka częściowo należąca do miasta
- mówi poznański radny Paweł Sowa.
Lotnisko chciało wpisać do planu wymóg stosowania w nowych blokach przegród budowlanych o odpowiedniej izolacyjności. To już teraz zapewniałoby ochronę przed hałasem, a jednocześnie mogłoby uchronić lotnisko przed kolejnymi odszkodowaniami. Urzędnicy nie uwzględnili tej uwagi.
Dotyczy ona czegoś hipotetycznego. My się posługujemy aktualnie obowiązującymi przepisami
- mówi Adam Kijowski z Miejskiej Pracownic Urbanistycznej.
Decyzję w sprawie zgody na budowę bloków muszą podjąć radni. Głosowanie we wtorek.