Okoliczności pierwszego ataku na kierowcę opisuje szef miejskiej komunikacji w Lesznie Jacek Domagała.
Rowerzysta jechał przed autobusem miejskiej komunikacji środkiem ul. Chocimskiej. Kierowca zwrócił mu uwagę, by zjechał na prawą stronę, by mógł przepuścić autobus. Kierowca zwracając mu uwagę otworzył drzwi. W tym momencie ten rowerzysta wbiegł do środka autobusu, rzucił się na kierowcę i go po prostu pobił.
Do drugiego ataku doszło wczoraj.
Kierowca zwrócił uwagę pasażerowi, który wsiadł do autobusu z rowerem, że to nie jest miejsce do jego przewożenia. Mężczyzna wyniósł rowerem z autobusu, ale ponownie wszedł do niego, podbiegł do kierowcy i zaczął się z nim szarpać.
W ustaleniu sprawcy wczorajszego pobicia pomoże zapis autobusowego monitoringu. W zależności od kwalifikacji czynów napastnikom grozi nawet do 5 lat więzienia.