Wielu młodych zastanawia się teraz jaki zawód wybrać, by realizować swoje pasje życiowe a zarazem dobrze zarobić. Inni myślą też żeby się zanadto nie przepracować ale to w sumie osobny wątek. Młodzież idzie do szkół mając czasem plan, by od razu szukać pracy za granicą. W czasach mechanizacji produkcji ludzi do pracy jest potrzebnych coraz mniej. Jednak nawet duże koncerny produkujące wędliny czy teraz coraz powszechniejsze fabryki chleba mrożonego, potrzebują technologów i specjalistów.
Czy za kilka lat nie będzie miał kto zrobić kiełbasy ani upiec chleba? Czekamy na Państwa opinie na ten temat w programie "W środku dnia" od godziny 12:15. Zapraszamy do dyskusji pod numerem telefonu 61 8 654 654, a także o komentarze na stronie radiopoznan.fm.
W naszym studiu gościem będzie dyrektor Zespołu Szkół Przemysłu Spożywczego w Poznaniu Ewa Nowicka.
kościół i "patrioci" z prawicy wciskali i wciąż wciskają (od lat najmłodszych) ludowi ciemnemu, że jesteśmy narodem wyjątkowym.
Że rzeczy wspaniałych i wielkich jako naród dokonywaliśmy.
Że jeszcze większe zadania - jak choćby nawrócenie Europy - przed Polską
i Polakami stoją.
Dzięki takiej polityce i takiemu nauczaniu wiele pokoleń super nadludzi
wyprodukowano.
Jak więc tacy młodzi - napompowani "patriotyzmem" i wyższością -
polscy nadludzie mieliby swoje super ręce mąką, smarem, tłuszczem czy zaprawą murarską brudzić ??? Do rzeczy wyższych są przecież stworzeni.
Nawet firmy transportowe ze znalezieniem kierowców trudności mają.
Cała nadzieja w Ukraińcach i innych przybyszach.