Pierwsze z tych spotkań odbyło się jeszcze podczas zgrupowania Kolejorza w Opalenicy. Podopieczni Dariusza Żurawia wygrali z Duńczykami po bramce Tymoteusza Puchacza, będąc przez większą część spotkania drużyną lepszą. Gorzej lechici wypadli dzień później, gdy we Wronkach musieli uznać wyższość wicemistrza Cypru. Jedynego gola poznaniacy zdobyli po... samobójczym trafieniu zawodnika rywali.
Najbliższy weekend piłkarze Kolejorza mają wolny. Do zajęć wrócą w poniedziałek i przez tydzień trenować będą przy Bułgarskiej.