Zawodniczka KTW Kalisz ze światowych imprez najczęściej przywozi srebrny medal w wyścigu jedynek na 200 metrów, więc wciąż marzy o pokonaniu swojej wielkiej rywalki - Lisy Carringtnon z Nowej Zelandii. Polska kadra kajakarek jest jednak coraz silniejsza i o wyjazd na igrzyska w Tokio trzeba powalczyć na "własnym podwórku " - zdaje sobie sprawę Walczykiewicz.
W kraju ściga się najtrudniej, a przecież kwalifikację olimpijską wywalczyłyśmy dla kraju, więc wciąż trzeba walczyć. Chcę trzeci raz pojechać na igrzyska, więc tanio skóry nie sprzedam. W tym roku z przygotowaniami jestem na pewno do przodu w porównaniu z poprzednim sezonem, bowiem rok temu o tej porze leczyłam kontuzję. Teraz trenuję od października, więc w nowy sezon powinnam wejść dobrze przygotowana.
Polskie kajakarki do sezonu przygotowują się najczęściej w Portugalii i Sabaudii, a gdy w kraju zrobi się cieplej - w Wałczu. Tam też w kwietniu odbywają się pierwsze regaty i rozpoczyna się walka o miejsce w kadrze na najważniejsze imprezy.