W Kaliszu, w meczu Turnieju ośmiu narodów piłkarska reprezentacja Polski do lat 20. przegrała ze swoimi rówieśnikami z Holandii 1:2.
Goście do przerwy prowadzili 2:0, a w drugiej połowie pięknego gola dla Polski zdobył Tomasz Makowski. Po przerwie na boisku pojawił się Tymoteusz Puchacz z Lecha Poznań.
Chyba było widać, że chcemy za wszelką cenę wyrównać, a może nawet pójść za ciosem. Szkoda, ale myślę, że był to widowiskowy mecz, nasza gra też wygląda coraz lepiej, mamy przede wszystkim pomysł na grę i chcemy go realizować. Bardzo dobrze, że mecz odbył się w takim mieście jak Kalisz, bo przynajmniej były pełne trybuny, a gra się przecież dla kibiców.
Młodzieżowe reprezentacje Polski na ogół grają w miastach, gdzie nie ma piłki na ekstraklasowym poziomie. W Wielkopolsce naszą drużynę gościły niedawno także Piła i Grodzisk Wielkopolski.