Przy Bułgarskiej raczej nie będzie to gorąca transferowa zima, ale kilku transferów do i z klubu można się spodziewać.
Jeżeli chodzi o sprzedaż, bardzo prawdopodobne jest odejście Kamila Jóźwiaka. Skrzydłowy Lecha ma za sobą bardzo udaną jesień i debiut w reprezentacji Polski.
Nie jest tajemnicą, że na naszych młodych piłkarzy, może nie, że są konkretne oferty, ale cieszą się oni sporym zainteresowaniem. Nie przyswajam na razie żadnego scenariusza, tylko czekam na wieści z klubu
- mówi trener Dariusz Żuraw.
Transfer wydaje się jednak przesądzony, bowiem trzeba załatać dziurę w budżecie, a wobec kontuzji Roberta Gumnego, to właśnie Jóźwiak ma najwyższą wartość handlową. Włoskie kluby proponują 3 miliony euro, ale Lech chce więcej.
W temacie zakupów priorytetem jest prawy obrońca; ponadto trwają intensywne poszukiwania napastnika, bo latem trzeba będzie zastąpić Christiana Gytkjaera. Celem Lecha jest gwiazda pierwszej ligi – Afgańczyk Omran Haydary z Olimpii Grudziądz, ale interesuje się nim połowa ekstraklasy.